piątek, 16 maja 2014

Zmiany i nasz model świata.

"Najpierw zaczyna lekko swędzieć. Coś z tyłu głowy. Czasem się człowiek podrapie. Później zapomina. W sumie to nie przeszkadza.
Potem jednak zaczyna swędzieć coraz bardziej, coraz częściej się o tym myśli, niby się je obiad, ale wciąż trzeba się drapać i nie można dokończyć w spokoju zupy.
A potem to się staje natrętne jak mucha, której nie da się pacnąć. Już nie chodzi o to, że denerwuje, ale że tak bzyczy, aż głowa boli, i przestać nie chce. W końcu nie ma już nic poza tą uporczywą myślą: dłużej tak nie wytrzymam, nadszedł czas na zmianę." Agnieszka Jucewicz


Model 

Całe życie budujemy sobie pewien model świata i przekonań, co jest niezwykle przydatne: upraszcza i przyspiesza działanie. Równocześnie jednak bywa pułapką popadania w schemat.

Tymczasem zmiany w naszej mentalności mogą zachodzić zarówno w sposobie myślenia o sobie, jak i o konkretnej grupie.

Aby poszerzyć horyzonty część osób wchodzi w nową rolę lub znajduje odwagę na zupełnie nowy kontakt z kimś, o kim ma ustalone wyobrażenie. Doświadcza nowego spojrzenia w praktyce. Sprawdza.

Oczywiście im silniejsze przekonanie, tym większą mamy skłonność, by interpretować wydarzenia lub działać w zgodzie z tym przekonaniem (tzw. samospełniająca się przepowiednia:
gdy uważam, że ktoś jest mądry to dostrzegam głównie mądre zachowania tej osoby; sądzę, że ludzie są dziecinni, dostrzegam głównie dziecinnych; gdy myślę, że jestem dzielna, biorę się za trudniejsze wyzwanie i przypominam kilka sytuacji, gdy mi się udało, etc.)
Co ciekawe niezgodnych z przekonianiem sytuacji mózg poniekąd nie rejestruje, często nie pamięta!

A jednak zdarza się, że efekty nieoczekiwanego wyrwania z dobrze znanej strefy komfortu samych nas zaskoczą...


"Bez Skazy", czyli gdy życie wymusza zmiany

W tym roku wygrana na Eurowizji przypadła drag queen, co wywołało w Polsce kontrowersje. Sytuacja ta skojarzyła mi się z filmem Bez Skazy, w którym DeNiro, jak to on zazwyczaj, gra twardziela. Sposób myślenia bohatera również jest twardawy, nieco usztywniony, na pewno nieskory do zmian. Ten były glina nie znosi wszelkich "dziwactw". Za dziwactwo i zagrożenie uważa zaś wszystko, co jakkolwiek odbiega od harmonogramu, ustalonego wzorca zachowania, znanego modelu świata. Świata który sobie zbudował, i z którym na co dzień ma kontakt.

Jak się domyślacie zupełnie nie w smak byłoby mu poznać samozwańczego artystę, a już tym bardziej drag queen (Philip Seymour Hoffman)! W pewnym momencie przychodzi czas, gdy musi poprosić go o pomoc, co nie pozostanie bez konsekwencji...


Co się stanie, gdy wyobrażenia zmierzą się z realnym człowiekiem? W jaki sposób wpłynie to na emocjonalność bohatera, również na jego relacje z kobietą?

Zachęcam do dzielenia się poniżej Waszymi wnioskami dotyczącymi przeżycia zmian.
 

Czy zgadzacie się ze słowami Agnieszki Jucewicz, że "zmiana zwykle boli, bo żeby coś zyskać, trzeba najpierw stracić"?
TRAILER FILMU POD TYM LINKIEM
 
Magdalena Hamer
Coach, Trenerka Rozwoju Potencjału
Zapraszam do kontaktu lub na sesje, które pomagają wprowadzić realne zmiany oraz poradzić sobie ze zmianami, które już nastąpiły:
magda.hamer@gmail.com
                                                                                               

sobota, 3 maja 2014

Jak odkryć swoją pasję?


Dostaję sporo pytań o to, jak odkryć swoją pasję.


Przy tych pytaniach zauważam często duży poziom napięcia. Mam wrażenie, że zrobił się dziś rodzaj "pasjo - terroru". Każdy czuje się zobowiązany znaleźć ten niemal Święty Graal.


Po pierwsze, jeśli tak naprawdę nie jest to Twoja potrzeba odpuść presję, którą na siebie nakładasz. Wyluzuj. Nie musisz nic udowadniać, możesz być taką osobą jak jesteś, również bez jakiejś dzikiej pasji. Możesz po prostu angażować się bardziej w te działania, które lubisz lub dobrze Ci wychodzą a mniej w te, których nie chcesz. Pasja to zaangażowanie.

Po drugie, jeśli naprawdę z potrzeby serca chcesz poszukać tego, co jeszcze bardziej energetyzuje...
przestań wymuszać, że coś ma być już teraz, zaraz i tylko tak, jak to wymyślisz. Otwórz się na to, co Cię pociąga. Pozwól by to, co jest dla Ciebie miało przestrzeń, żeby Ci się pokazać.

I wtedy po trzecie, zamiast myśleć zacznij działać. Rusz się. Raczej nie da się znaleźć swojej pasji rozumowo, snując rozważania na fotelu (chyba, że to pasja do rozważań). Pasja to coś, co czujesz, kiedy doświadczasz. Próbuj rzeczy, które Cię pociągają i przyciągają.

Te działania, które powodują, że czujesz w ciele rozszerzanie, energię, oddech, radość, wyraźne "to jest to" - są dla Ciebie dobrym kierunkiem.
Te, przy których Twoje ciało się kurczy, napina, wzbrania, krzyczy "nie", nie są dla Ciebie i nie ma się co zmuszać.
Dotyczy to również rozwoju pasji w kwestiach zawodowych oraz prywatnych.

Powodzenia :>
Magda Hamer


Jeśli interesuje Cię odkrywanie pasji, zachęcam do kontaktu i na sesje coachingowe: magda.hamer@gmail.com